Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Gazociąg Midcat i pytanie o solidarność Europy w kryzysie energetycznym

#Midcat #gazociąg #Hiszpania #Niemcy #Francja #energetyka

Władze Niemiec i Hiszpanii hiszpański wiążą duże nadzieje z poprowadzeniem gazociągu Midcat przez francuską cześć Pirenejów, na co nie chce się zgodzić Francja mimo że w dobie kryzysu energetycznego budowany jest wizerunek ścisłej współpracy na linii Berlin-Paryż. W praktyce jednak kwestia gazociągu pozostaje nierozwiązana.

Temat gazociągu został poruszony podczas spotkania kanclerza Olafa Scholza z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem w dniu 3.10 br. Według władz niemieckich ta tańsza wobec francuskiej alternatywa pozyskiwania gazu z hiszpańskich gazoportów i innych połączeń gazowych ma dwa zasadnicze wymiary, dotyczące gazu i wodoru.

Należy podkreślić, że obecnie istnieją tylko dwa mniejsze gazociągi prowadzące z Hiszpanii na północ Europy, zaś projekt Midcat powinien podwoić możliwości eksportu z Półwyspu Iberyjskiego, który ma również połączenie gazowe z Algierią.

Warto zaznaczyć, że budowa Midcat rozpoczęła się w 2013 r. na północ od Barcelony; pierwotnie gazociąg o długości 190 km miał prowadzić do Carcassonne w południowej Francji. Projekt wstrzymano w 2019 r. ze względu na kilka powodów: 1) protesty ekologów; 2) coraz częściej kwestionowaną opłacalność ekonomiczną (ceny gazu były niskie, a dostawy z Rosji wydawały się bezpieczne); 3) badanie przeprowadzone przez Komisję Europejską w 2018 r., które wykazało, że gazociąg nie jest opłacalny (rok później z projektu zrezygnowała Hiszpania  i Francja). Rząd w Berlinie powrócił do koncepcji gazociągu Midcat przy poparciu władz hiszpańskich po tym, jak realia zmieniły się w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, w wyniku której Niemcy pilnie poszukują alternatyw dla rosyjskiego gazu.

Władze w Madrycie wysyłają obecnie sygnały o konieczności okazania solidarności w kryzysie i wykazują chęć udostępnienia swojej infrastruktury gazowej innym państwom, tym bardziej że Hiszpania posiada sześć zakładów regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego (LNG) więcej niż jakiekolwiek inne państwo UE. Ponadto, zdaniem przedstawicieli rządu w Madrycie, decyzja o wznowieniu Midcat koresponduje z problemem „bezpieczeństwa dostaw dla Europy Środkowej i Północnej” i nie jest tylko sprawą między Francją a Hiszpanią. Drugą, zdaniem ekspertów może nawet ważniejszą kwestią jest to, że budując swoje terminale LNG władze Hiszpanii przeszacowały około dwukrotnie własne zapotrzebowanie na gaz i dlatego teraz, dzięki gazociągowi przez Pireneje, będą mogły lepiej wykorzystać posiadaną infrastrukturę, zarabiając na przesyle. Premier Pedro Sánchez uważa, że Midcat pozwoli Hiszpanii stać się również hubem dla zielonego wodoru, który mógłby zastąpić gaz w perspektywie średnioterminowej.

Brak poparcia dla gazociągu ze strony Paryża jest związany z tym, że Francja chce w pierwszej kolejności korzystać z własnych terminali gazu płynnego i uruchomić własną produkcję zielonego wodoru, który ma powstać dzięki elektrolizie zasilanej z nowych elektrowni jądrowych. Na początku września br. prezydent Macron publicznie wyjaśnił powody rezygnacji z gazociągu Midcat i podkreślił, że Francja popiera rozbudowę połączeń energetycznych w Europie, ale nie widzi potrzeby kolejnego gazociągu z Hiszpanii ani teraz, ani w przyszłości, ponieważ wykorzystywana jest tylko połowa przepustowości dwóch istniejących gazociągów. (W. Ostant)

7 października 2022

https://www.handelsblatt.com/politik/international/midcat-projekt-berlin-madrid-und-paris-ringen-um-pyrenaeen-pipeline-europas-solidaritaet-in-der-energiekrise-hat-grenzen/28722360.html


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640