

Przeobrażenia środowiska zagrażające planecie nie są zaskoczeniem. Niewspółmierność dynamicznego rozwoju i świadomości jego kosztów okazały się pułapką, jednak rzeczywisty problem nie leży w możliwościach, lecz w woli wyjścia z niej.
Przeobrażenia środowiska zagrażające planecie nie są zaskoczeniem. Niewspółmierność dynamicznego rozwoju i świadomości jego kosztów okazały się pułapką, jednak rzeczywisty problem nie leży w możliwościach, lecz w woli wyjścia z niej. Problematyka ekologii, transformacji energetycznej oraz sukcesów ugrupowań politycznych przypominających o znaczeniu środowiska, podejmowana bodaj po raz pierwszy w tematycznym wydaniu „Przeglądu Zachodniego“, pozwala zauważyć dynamiczny charakter tych przemian. Marginalizowane jeszcze kilka dziesięcioleci temu partie Zielonych osiągają coraz bardziej spektakularne sukcesy wyborcze, a globalne kwestie zmian klimatu i źródeł pozyskiwania energii przekładają się na krajowe i lokalne płaszczyzny działania. Niedawne anegdoty o selekcjonowaniu odpadów w Niemczech dziś już nie śmieszą, lecz są egalitarnym wyzwaniem, tak dla wielkich koncernów przemysłowych, jak i dla każdego mieszkańca najmniejszej nawet gminy.
Opis