Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Amerykańskie komentarze o Strategii Chińskiej rządu Niemiec

#Niemcy #Chiny #USA #strategiachińska

Opublikowana w czwartek, 13 lipca br., pierwsza Chińska Strategia rządu Niemiec, wzbudziła zainteresowanie w Stanach Zjednoczonych. Wynika to z oczywistego faktu, że rywalizacja z ChRL stanowi jeden z priorytetów polityki zagranicznej administracji amerykańskiej i główne założenie jej strategii gospodarczej. Równocześnie Niemcy to największa gospodarka europejska, utrzymująca bliskie więzy gospodarcze z Chinami, swoim najważniejszym partnerem handlowym. Podkreślić też należy duży wpływ Berlina na chińską strategię całej Unii Europejskiej. Uzależnienie Niemiec od relacji z Pekinem spowodowały dość połowiczne sukcesy administracji amerykańskiej, zarówno Donalda Trumpa, jak i Joe Bidena, aby stworzyć euroatlantycki front przeciwstawienia się chińskiemu zagrożeniu. Dlatego też z uwagą odniesiono się w USA do opublikowanej pierwszej Strategii Chińskiej rządu Niemiec, dociekając, jak Niemcy chcą odpowiedzieć na coraz bardziej asertywne czy wręcz agresywne działania Chin oraz czy są gotowe na choćby ograniczony decoupling.

W pierwszych ocenach komentatorzy amerykańscy − doceniając dokument i wskazując na opóźnienie z jego opublikowaniem − starali się wyeksponować te elementy, które − ich zdaniem − określały przyszły charakter i tendencje niemieckiej polityki wobec Chin i które miały szczególne znaczenie z perspektywy Waszyngtonu. Najczęściej cytowano więc słowa szefowej niemieckiej dyplomacji Annaleny Baerbock, które padły przy prezentacji Strategii, że „Chiny pozostają dla Niemiec partnerem, a także konkurentem, ale przede wszystkim systemowym rywalem”. Przytaczano też stwierdzenie kanclerza Olafa Scholza, towarzyszące prezentacji, że: „Naszym celem nie jest oddzielenie [od Chin]. Ale chcemy zmniejszyć w przyszłości krytyczne zależności”.

W amerykańskiej prasie pojawiły się te fragmenty Strategii, w których wymieniano obszary nadmiernego uzależnienia Niemiec od Chin, takie jak technologia medyczna czy technologia informatyczna. W tym kontekście podkreślono, że dokument dowodzi woli utrzymania więzi handlowych i inwestycyjnych z Chinami, jednocześnie zmniejszając zależność w krytycznych sektorach poprzez dywersyfikację swoich łańcuchów dostaw − cel określany jako „zmniejszanie ryzyka”. Cytowano jeszcze inne stwierdzenie z dokumentu, że „w kluczowych obszarach nie można uzależniać się od krajów [spoza UE], które nie podzielają naszych podstawowych wartości”.       

Zwrócono też uwagę, że rząd niemiecki zapowiada w Strategii wydanie przepisów, dzięki którym projekty badawczo-rozwojowe realizowane z Chinami, „w których prawdopodobny jest drenaż wiedzy”, nie będą wspierane z funduszy federalnych lub będzie to możliwe tylko pod pewnymi warunkami.           Przywołuje się fragmenty mówiące o gotowości przeciwdziałania aktywności Chin o charakterze szpiegostwa przemysłowego i sabotażu.

W doniesieniach amerykańskich nie bez powodu przywołano temat Tajwanu i słowa ze Strategii, że „Niemcy utrzymują bliskie i dobre relacje z Tajwanem w wielu obszarach i chcą je rozwijać”. I dalej: „Jakakolwiek zmiana status quo w Cieśninie Tajwańskiej może nastąpić tylko pokojowo i za obopólną zgodą”. (J. Kiwerska)    

https://edition.cnn.com/2023/07/13/economy/germany-china-strategy/index.html

https://apnews.com/article/germany-china-government-strategy-relations-e5d34b9df4618a1ace3490dc07a5f961


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640