Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Berlin i Paryż reagują na „protekcjonizm” Waszyngtonu

#wojnahandlowa #USA #Habeck #LeMaire #Scholz #protekcjonizm

Powraca temat sporu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, wywołanego działaniami administracji amerykańskiej, która w ramach U.S. Inflation Reduction Act  planuje pakiet dotacji i ulg podatkowych o wartości 369 mld dol., a także oferuje korzyści energetyczne dla firm inwestujących na terytorium Stanów Zjednoczonych. Ustawa ta ma wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku.

Z perspektywy europejskiej ma ona charakter zdecydowanie protekcjonistyczny, gdyż nakłania firmy do przenoszenia inwestycji z Europy, a także zachęca klientów do „kupowania towarów amerykańskich”, w tym pojazdów elektrycznych. Szczególnie Berlin jest zaniepokojony takimi perspektywami. Na ten temat dyskutowali już kanclerz Olaf Scholz i prezydent Emmanuel Macron pod koniec października br.

Temat ten podjął również wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Robert Habeck na spotkaniu ze swoim francuskim odpowiednikiem Bruno Le Maire we wtorek,  22.11 br. Ponieważ prowadzone już od pewnego czasu negocjacje strony unijnej z Amerykanami nie przyniosły rezultatu, Habeck i  Le Maire wydali wspólne oświadczenie, w którym wezwali do przyjęcia takiej „polityki przemysłowej UE, która umożliwi naszym firmom prosperowanie w ramach globalnej konkurencji. Chcemy ściśle koordynować europejskie podejście do wyzwań, takich jak amerykańska ustawa o redukcji inflacji”.

W oświadczeniu mówi się też o zapobieganiu negatywnym skutkom działań protekcjonistycznych ze strony „państw trzecich” oraz przyspieszeniu przez Komisję Europejską procedur zatwierdzania dotacji.

Argumentując na rzecz przyjęcia nowej unijnej polityki przemysłowej, Le Maire dowodził: „Weszliśmy w nową globalizację. Chiny są w tej erze globalizacji od bardzo dawna, wykorzystując pomoc państwową, która jest zarezerwowana wyłącznie dla chińskich produktów. Jest faktem, że USA właśnie weszły w tę nową erę globalizacji, aby rozwinąć swój potencjał przemysłowy na ziemi amerykańskiej. Europa nie może być ostatnim  Mohikaninem”. 

Z drugiej strony pojawiła się tonująca wypowiedź kanclerza Niemiec podczas konferencji gospodarczej, zorganizowanej przez redakcję „Süddeutsche Zeitung” (22.11). Obawiając się, aby reakcja na amerykańską ustawę nie wywołała nowej wojny handlowej, Scholz ostrzegał przed „przelicytowaniem konkurencji w zakresie subsydiów i ceł ochronnych”. Kanclerz zasugerował, że rozwiązaniem sporu może być ograniczona umowa handlowa między UE a Stanami Zjednoczonymi. Z kolei Amerykanie podsunęli myśl, aby Europa, zamiast podgrzewać spór, skopiowała amerykański model subsydiów dla swojego przemysłu.
(J. Kiwerska)

24 listopada 2022

https://www.politico.eu/article/germany-france-biden-green-subsidy-inflation-reduction-act-robert-habeck-bruno-le-maire/

https://www.politico.eu/article/eu-hits-emergency-button-to-save-european-industry/


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640