Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

LNG: wstrzymanie nowych licencji eksportowych przez Bidena wywiera presję na Europę

#energetyka #LNG #gazziemny #USA #Europa #Niemcy #Biden

Prezydent Joe Biden podjął decyzję o wstrzymaniu wydawania nowych licencji ekspertowych dla gazu LNG. Administracja amerykańska zapowiedziała również, że przeanalizuje, w jaki sposób eksport wpływa na koszty energii, bezpieczeństwo energetyczne i środowisko USA. Minister energii Jennifer Granholm powiedziała, że przegląd projektów eksportu LNG do Europy i Azji zajmie kilka miesięcy. Przerwa dotyczy projektów eksportowych do wszystkich państw, z którymi USA nie mają umowy o wolnym handlu − są wśród nich także państwa Unii Europejskiej. Rząd USA zapewnia jednak, że przerwa nie zaszkodzi amerykańskim partnerom gospodarczym, ponieważ plan przewiduje wyjątki ze względu na bezpieczeństwo narodowe i zapotrzebowanie na większą ilość LNG.

Według komentatorów oznacza to w znacznym stopniu podniesienie ryzyka dla europejskich importerów tego surowca, a w konsekwencji dla unijnego rynku energii. Według prezydenta USA krok ten koresponduje z doktryną odchodzenia od paliw kopalnych, nie ma też na celu pogorszenia warunków gospodarowania w państwach sojuszniczych, szczególnie w obliczu agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i związanych z tym konsekwencji dla państw UE importujących gaz ziemny.

Podczas gdy przedstawiciele niemieckich importerów podkreślają możliwość wzrostu cen tego surowca w UE, rząd federalny dużo ostrożniej komentuje rozwój wydarzeń. Rzeczniczka federalnego Ministerstwa Gospodarki stwierdziła, że władze RFN uważnie monitorują sytuację w USA i nie formułują obecnie ocen sytuacji. Decyzja Bidena przypada na niekorzystny dla Niemiec moment − od rozpoczęcia wojny na Ukrainie rząd federalny intensywnie pracuje nad uzupełnieniem utraconych dostaw rosyjskiego gazu, a kluczową rolę odgrywa tu skroplony gaz ziemny z USA. Tym bardziej że w Niemczech wielu uczestników rynku koncentruje się na znaczącym rozszerzeniu importu z USA. Sytuacja wydaje się o tyle paradoksalna, że przez ostatnie dwa lata o zacieśnienie relacji w tej dziedzinie zabiegali również sami Amerykanie i w wyniku tych działań takie niemieckie firmy jak Uniper, RWE, EnBW, BASF i Sefe zawarły długoterminowe umowy z firmami amerykańskimi. Należy również podkreślić, że władze RFN na szeroką skalę promowały technologię LNG oraz import gazu skroplonego jako substytutu dla importu z Rosji. Od początku 2022 r. niemieccy i europejscy dostawcy gazu poczynili kosztowne inwestycje w moce przesyłowe i logistykę związaną z LNG.

Timm Kehler (szef stowarzyszenia branżowego Zukunft Gas), stwierdził, że istotną gwarancją dla eksportu LNG z USA do Europy stała się rozbudowa mocy terminali LNG w USA, a „co więcej, dodatkowe ilości amerykańskiego LNG mają kluczowe znaczenie dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego, zwłaszcza biorąc pod uwagę potencjalne przyszłe niedobory dostaw spowodowane niestabilnością geopolityczną i zmniejszoną produkcją krajową”. Dodał też, że „możliwość niezrealizowania dodatkowych zdolności eksportowych LNG z USA pogłębi globalne niedobory dostaw i może doprowadzić do wzrostu cen, zwłaszcza w Europie”. W tej sytuacji, jego zdaniem, „istotne jest, aby Stany Zjednoczone nadal wspierały Europę”, a „kampania wyborcza w USA nie powinna powodować ponownych wahań cen z powodu niedoborów LNG”. Ponadto według Kehlera „rozwój nowych terminali importowych LNG w Niemczech wymaga stabilnych relacji dostawczych z USA”, zaś wszelka niepewność może zagrozić tym ważnym projektom infrastrukturalnym.

Według Stowarzyszenia Przemysłu Energetycznego (BDEW) w okresie od 1 stycznia 2023 r. do 25 stycznia 2024 r. Niemcy stały się zdecydowanie największym europejskim importerem LNG z USA; 83% niemieckiego importu tego surowca pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Paradoksalnie jednak, ze względu na trwające prace nad niemieckimi gazoportami LNG, przez niemieckie terminale sprowadzono jedynie 7% tego surowca. LNG importowany jest do RFN przez terminalne w Belgii, Holandii. Nowa niemiecka infrastruktura zbudowana w latach 2022-2023 de facto będzie mogła zacząć w pełni działać w 2024 r. (W. Ostant)

1 lutego 2024

https://www.zeit.de/politik/ausland/2024-01/fluessiggas-usa-joe-biden-deutschland

https://epaper.handelsblatt.com/epaper/handelsblatt-2024-01-29-epa-869/


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640