Niemcy jednak dostarczą Ukrainie czołgi Leopard 2
#Niemcy #Leopardy #Scholz #wojnawUkrainie
W obliczu wzbierającej na sile krytyki pod adresem Niemiec gabinet Olafa Scholza podjął w końcu decyzję o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard. Według informacji ujawnionych późnym popołudniem 24 stycznia br. przez niemiecki tygodnik „Der Spiegel” RFN ma dostarczyć ukraińskim siłom zbrojnym co najmniej kompanię czołgów Leopard w wersji 2A6 (będą one pochodzić z zasobów Bundeswehry). Niemcy mają też poza tym wyrazić zgodę innymi państwom dysponującym tego typu czołgami na przekazanie ich Ukrainie.
Decyzja rządu Scholza spotkała się z pozytywnymi reakcjami przedstawicieli rządu ukraińskiego. Były ambasador Ukrainy w Niemczech i obecny zastępca szefa ukraińskiej dyplomacji Andrij Melnyk pochwalił decyzję Niemiec i zaapelował do sojuszników Ukrainy o zbudowanie teraz silnej koalicji państw, która miałaby przekazać Ukrainie samoloty bojowe.
Na decyzję pozytywnie zareagowali też politycy współrządzących w Niemczech z socjaldemokratami partii. Przewodnicząca komisji obrony Bundestagu z ramienia FDP i jedna z głównych krytyków kursu kanclerza Scholza w sprawie pomocy militarnej Ukrainie komentowała, że „decyzja była trudna, trwała zbyt długo, ale na końcu była nieunikniona”. W podobny sposób decyzję o dostawie czołgów oceniał Anton Hofreiter, szef komisji ds. Unii Europejskiej w niemieckim parlamencie i również jeden z najostrzejszych krytyków socjaldemokratycznego kanclerza odnośnie do sposobu udzielenia wsparcia wojskowego Ukrainie: „To właściwa decyzja wspierać Ukrainę czołgami Leopard”. Jak podkreślał „celem jest to, aby zwiększyć zdolności obronne Ukrainy i umożliwić jej odzyskanie zajętych terenów”. Polityk ten zaznaczał przy tym, że oczywiście dla wizerunku Niemiec w Europie byłoby lepiej, gdyby decyzja ta zapadła wcześniej.
Decyzję gabinetu Scholza pozytywnie ocenili także politycy opozycyjnej chadecji, jednak również krytycznie odnieśli się do tempa jej podjęcia. Deputowany CDU i zastępca przewodniczącego komisji ds. zagranicznych Bundestagu Thomas Erndl wskazywał, że sposób podejmowania decyzji w tej sprawie spowodował „olbrzymią utratę zaufania” do Niemiec w Europie i Stanach Zjednoczonych. Jürgen Hardt, rzecznik CDU ds. polityki zagranicznej apelował do rządu SPD–Sojuszu’90/Zielonych-FDP, aby zadbał o jak najszybsze przeprowadzenie szkoleń dla ukraińskich sił zbrojnych z obsługi czołgów Leopard 2.
Większego zdziwienia nie mogą za to wzbudzać reakcje ze strony skrajnie prawicowej AfD i lewicowej Die Linke, które do początku inwazji Rosji na Ukrainę krytycznie zapatrują się na kwestię udzielania pomocy wojskowej Ukrainie. Szef frakcji AfD w Bundestagu Tino Chrupalla stwierdził, iż decyzja w sprawie dostaw czołgów Leopard oznacza, że Niemcy staną się stroną konfliktu w wojnie między Rosją i Ukrainą, a także, że spowoduje ona osłabienie zdolności niemieckich sił zbrojnych. W podobnym tonie wypowiadał się Dietmar Bartsch, współprzewodniczący frakcji Die Linke w izbie niższej niemieckiego parlamentu. W jego ocenie decyzja o przekazaniu czołgów Leopard „zbliża nas potencjalnie bardziej do III wojny światowej niż w kierunku pokoju w Europie”. (K. Janoś)
25 stycznia 2023