Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Protest niemieckich rolników atrakcyjny dla opozycji

#Niemcy #rolnicy #protest #blokady

Od poniedziałku (8.01.2024 r.) w Niemczech trwa protest farmerów, na który składają się szeroko zakrojone działania: blokady autostrad i dróg, demonstracje zarówno stacjonarne, jak i ruchome w postaci wolno przemieszczających się konwojów maszyn rolniczych oraz innych pojazdów. Protesty te odbywają się w zasadzie na terenie całych Niemiec, nie tylko w Berlinie. Na podstawie zgłoszeń spodziewanych utrudnień na drogach można oszacować, że w dniach między 5 a 11 stycznia odbyło się ponad 480 wydarzeń zorganizowanych w ramach protestu, w których bierze udział ponad 100 tys. ciągników.

Oficjalnie farmerzy sprzeciwiają się likwidacji dopłat do paliwa oraz zwolnienia z podatku od pojazdów używanych w rolnictwie i leśnictwie. W rzeczywistości do protestu doprowadziły coraz to kolejne obciążenia nakładane na niemieckich farmerów, jak np. realizacja dyrektywy azotanowej, głównie wynikające z polityki Zielonych. Protest przerodził się w generalny opór różnych grup społecznych i zawodowych wyrażany wobec polityki rządu federalnego. Do protestu farmerów mniej lub bardziej otwarcie dołączyło spektrum przedsiębiorców i grup zawodowych, takich jak np. przewoźnicy, rzemieślnicy, piekarze, firmy budowlane, podmioty z sektora usług, pracownicy portowi, a nawet grupy dotąd mniej znane z uczestnictwa w społecznych protestach typu właściciele prywatnych lasów czy myśliwi. Tych ostatnich do poparcia rolników wezwał prezes Niemieckiego Związku Łowieckiego Helmut Dammann-Tamke, polityk CDU z Dolnej Saksonii. Od początku politycznym animatorem protestów jest bawarski polityk Hubert Aiwanger, lider Wolnych Wyborców (Freie Wähler). Polityk chętnie przyznaje się do bycia farmerem. Ale z czasem politycy partii opozycyjnych i innych ruchów politycznych wyczuli potencjał tkwiący w, jak to określili dziennikarze, „największym proteście społecznym w powojennych Niemczech” (BILD).  

Według sondażu ośrodka INSA (na zlecenie dziennika „BILD”) z 8.01.2024 r. aż 69% ankietowanych popiera protest rolników (dla porównania 22% poparło protesty aktywistów przyklejających się do asfaltu), a 64% podziela obawy rolników. Najwyższego poparcia protestującym rolnikom udzielili sympatycy AfD (88%), która to partia postanowiła wykorzystać protesty do własnych celów. Politycy AfD dokładają wszelkich starań, aby w jakikolwiek sposób włączyć się w akcję protestacyjną. Wysiłki te przyjmują rozmaite formy, od werbalnych typu powielanie przekazów z protestu w mediach sympatyzujących z AfD (np. doklejanie loga partii do przekazów medialnych z protestów) poprzez realne działania typu podłączanie się kolumn samochodowych sympatyków AfD do kolumn pojazdów rolników czy np. urządzanie kuchni polowych dla protestujących. Publicyści sympatyzujący z tą partią chętnie krążą z mikrofonami i kamerami wśród zebranych farmerów, aby odnotowywać ich głosy poparcia dla prawicowej partii. W ramach poparcia dla protestu farmerów AfD uwypukla kwestie prorosyjskie (np. zagrożenie importem zboża z Ukrainy). Czasem są to działania nietypowe − według doniesień medialnych to działaczka AfD pomogła zlokalizować protestującym rolnikom podróżującego prywatnie ministra Roberta Habecka, co doprowadziło do pamiętnego incydentu na przystani promowej w Schlüttsiel.

Znacznie groźniejsze dla przekazu protestujących może być jednostronne wsparcie udzielane farmerom przez plejadę małych organizacji i działaczy skrajnej prawicy zgrupowanych w ruchu Wolnych Saksończyków (Freie Sachsen). Działacze prawicowego ruchu za pomocą oznaczania treści słowami kluczowymi (np. hasztagi) doprowadzili do tego, że przekazy medialne ruchu (a więc np. filmy pokazujące starcia z policją) są przez algorytmy internetowych wyszukiwarek kojarzone z protestem rolników. Sympatycy ruchu nie mają dostępu do scen, ale propagują swoje hasła wśród publiczności rolniczych demonstracji w Saksonii.

Niektórzy politycy i publicyści zaczynali wyrażać obawę przed radykalizacją protestu rolników za sprawą prawicowych działaczy lub wręcz utworzenia jakiegoś szerszego, trwałego sojuszu prawicowych radykałów. Socjolog Matthias Quent poradził, aby rolnicy w trakcie protestu udekorowali ciągniki tęczowymi flagami oraz antynazistowskimi hasłami, co miałoby działać odstraszająco na prawicowych radykałów. Z drugiej strony szef związku zawodowego policji Rainer Wendt podsumował, że protest przebiegł spokojnie i nie sprawdziły się próby kryminalizowania wizerunku rolników czy klasyfikowania ich jako skrajnej prawicy. Z pewnym opóźnieniem do akcji przystąpili również politycy CDU.  Była minister rolnictwa Julia Klöckner pojawiła się na demonstracji rolników w Berlinie, epatując w swoich materiałach internetowych hasłem równie rewolucyjnym w treści, co nowoczesnym w formie: no farmer/no food/no future. Na wiecowej scenie w Dreźnie ubrany na zielono premier Saksonii Michael Kretschmer starał się przypodobać rolnikom. Protest poparł Paul Ziemiak a także inni, mniej znani politycy chrześcijańskiej demokracji (np. pozujący do zdjęcia w oborze z widłami w rękach poseł Bundestagu Christoph Ploß, z wykształcenia historyk, któremu oponenci z ruchu Sary Wagenknecht wytknęli głosowanie za obcięciem dotacji do paliw dla rolników). Zresztą sama Sara Wagenknecht również w pełni poparła (werbalnie) protesty rolników.

O ile udział (lub próba wzięcia udziału) w proteście przez polityków opozycyjnych jest zrozumiały, to jednak wypada odnotować uczestnictwo w wiecu w Vechcie posła do Bundestagu z ramienia SPD Alexandra Bartza. Poseł już wcześniej popierał rolników w kwestii utrzymania dotacji na paliwo. Podobnie dolnosaksońskie struktury FDP (partii wchodzącej w skład koalicji rządowej) stanęły po stronie rolników w sporze z rządem federalnym. (M. Tujdowski)


https://www.bild.de/politik/inland/politik-inland/bild-umfrage-hammerunterstuetzung-fuer-die-bauern-86681296.bild.html
https://www.politico.eu/article/germany-farmers-robert-habeck-boat-protest-budget-crisis/
https://www.topagrar.com/themen/bauerndemo-11855399.html


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640