Wybory w Dolnej Austrii ‒ najgorszy wynik ÖVP w powojennej historii
#DolnaAustria #wybory #Austria #ÖVP #FPÖ #SPÖ
W niedzielę 29.01.2023 r. odbyły się wybory regionalne w kraju związkowym Dolna Austria. Region ten z populacją 1,65 mln mieszkańców jest drugim najludniejszym landem po Wiedniu, dlatego każde wybory obywające się w Dolnej Austrii są uważane za znaczące i stanowią wskaźnik nastrojów dla całego kraju.
Uzyskanie przez Austriacką Partię Ludową (ÖVP) prawie 40% głosów jest de facto najgorszym wynikiem w przypadku tej partii w całej powojennej historii II Republiki Austrii. Tylko w latach 1993 i 1998 ÖVP osiągnęła wynik poniżej 50%, a obecnie pierwszy raz poparcie spadło poniżej 40%. Dla Austriackiej Partii Ludowej oznacza to utratę absolutnej większości w parlamencie regionalnym. ÖVP już teraz zapowiedziała, że jest otwarta na koalicję zarówno z socjaldemokratami z SPÖ, jak i ze skrajnie prawicową partią FPÖ.
Do grona przegranych można także zaliczyć SPÖ, która straciła 3 p.p. poparcia w stosunku do wyniku z 2018 r. Największym zwycięzcą wyborów w Dolnej Austrii jest Wolnościowa Partia Austrii ‒ FPÖ, która poprawiła swój wynik o 10 p.p. i zdobyła największą liczbę głosów w swojej historii w tym kluczowym landzie. Główny kandydat FPÖ Udo Landbauer ma podstawy do zadowolenia z faktu, że obawy o rosnącą na prawicy konkurencję ze strony ugrupowania Ludzie-Wolność-Prawa Podstawowe (MFG) okazały się przesadzone. MFG wyrosłe na krytyce pandemicznej polityki lockdownowej i szczepionkowej w wyborach regionalnych w Górnej Austrii uzyskało 7%. Tego sukcesu nie udało się jednak powtórzyć w Dolnej Austrii. W mediach pojawiają się głosy, że jest to zapowiedź silnej pozycji FPÖ w wyborach parlamentarnych w 2024 r.
Odpowiedzialność za słaby wynik ÖVP spoczywa na kanclerzu Karlu Nehammerze, który musi radzić sobie ze spadkiem popularności i wiarygodności ugrupowania spowodowanym aferami, w jakie zamieszany był jego poprzednik Sebastian Kurz. Austriacka prasa krytykuje także Nehammera za zablokowanie wejścia do strefy Schengen Rumunii i Bułgarii, co miało się przełożyć na lepszy wynik wyborczy partii w Dolnej Austrii. Zwycięstwa nie udało się osiągnąć, a relacje z dwoma naddunajskimi państwami zostały mocno nadszarpnięte. Także zarządzająca landem z ramienia ÖVP Johanna Mikl-Leitner jest obwiniana za słaby wynik. Sama broni się mówiąc, że kampanię w jej regionie prowadzono tak, jakby były to wybory federalne do parlamentu. (P. Andrzejewski)
Źródło: PolitPro EU
30 stycznia 2023
https://www.derstandard.at/story/2000143030775/die-rote-fuehrungsdebatte-ist-wieder-eroeffnet
https://www.diepresse.com/6244814/in-niederoesterreich-nimmt-das-oevp-personalkarussell-fahrt-auf