Posłanka Die Linke doświadczyła rosyjskiego ataku na Lwów
#Niemcy #Ukraina #Rosja #DieLinke #Becker
Desiree Becker, posłanka Die Linke, podczas wizyty na Ukrainie w nocy z 5 na 6 października 2025 r. była świadkiem rosyjskiego ataku powietrznego. Przebywając we Lwowie z misją parlamentarną, w której uczestniczyli należący do Die Linke deputowani do Bundestagu i Parlamentu Europejskiego oraz której celem było zapoznanie się z sytuacją humanitarną i skutkami rosyjskiej agresji, Becker wraz z innymi członkami delegacji kilka godzin spędziła w schronie przeciwlotniczym. Chociaż hotel w centrum Lwowa, w którym przebywała delegacja, nie został dotknięty rosyjskim atakiem, to na obrzeżach miasta w tym samym czasie prowadzono intensywne działania obrony powietrznej przeciwko rosyjskim dronom i rakietom.
Becker relacjonowała agencji AFP i „Deutsche Welle”, że całą noc spędziła w schronie przeciwlotniczym, słysząc przelatujące drony oraz eksplozje. Stwierdziła, że po raz pierwszy doświadczyła czegoś takiego. Przyznała, że celem ataku miał być park przemysłowy położony na obrzeżach Lwowa. „Putin nie zwraca uwagi” na to, że rosyjskie naloty stwarzają niebezpieczeństwo dla cywilnej infrastruktury – mówiła posłanka Die Linke. Jak dodała, „tego typu ataki nigdy nie powinny stać się normą”, chociaż „już dawno stały się normą” dla Ukraińców.
Zaskakuje to, że mimo doświadczenia nocnego nalotu Becker nie zmieniła swojego stanowiska w kwestii pomocy militarnej dla Ukrainy. W komentarzu dla „Deutsche Welle” stwierdziła, że dostawy broni tylko przedłużają konflikt, a jedyną realną alternatywą jest intensyfikacja działań dyplomatycznych i dążenie do zawieszenia broni.
Stanowisko Becker wpisuje się w dotychczasową politykę Die Linke, która sprzeciwia się wspieraniu Ukrainy militarnie. Zdaniem polityków tej partii zamiast eskalacji należy skoncentrować się na inicjatywach pokojowych. Media ukraińskie zwróciły więc uwagę na paradoks sytuacji, w której niemiecka polityczka krytykuje wsparcie wojskowe nawet po bezpośrednim zetknięciu się ze skutkami rosyjskiej agresji. (V. Savinok)
https://www.eurointegration.com.ua/news/2025/10/6/7221739/